Miłośnicy motoryzacji – Piotr Filapek

Piotr Filapek – absolwent ZSSiO z rocznika 2009,
znany jako szalony kierowca „malucha”,
od lat realizuje swoją pasję, startując w rajdach samochodowych.

G.G.: Jakie są źródła Twojej pasji motoryzacyjnej?

Piotr Filapek: W pewnym sensie zaraził mnie tym tata, bo od małego zabierał mnie na rajdy w roli kibica, zawsze robiło na mnie wrażenie to, z jakimi prędkościami kierowcy pokonują odcinek swoimi rajdówkami, aż w końcu przyszedł czas spróbować samemu, jak to jest.

G.G.: Od jakiego momentu liczysz swoją rajdową przygodę?

Piotr: Mój pierwszy rajd był w 2007 roku, zaliczyłem kilka startów maluchem, później była Astra GSI, następnie przerwa, by w 2012 wrócić za kierownicę malucha i zostać w tym sporcie na dłużej.

G.G.: Czy odniosłeś w tym czasie jakieś sukcesy?

Piotr: Tak, udało się kilka razy stanąć na podium w czasie moich startów.

G.G.: Ostatnio popularny w Polsce i na świecie stał się filmik z Twoim udziałem. Czy to wpłynęło na Twoją karierę?

Piotr: Na chwilę obecną jest bardzo duże zainteresowanie moją osobą i dalszymi stratami, ludzie z różnych stron świata piszą do mnie, gratulując świetnej, widowiskowej jazdy. Wszystko jest świeże i zobaczymy, co przyniesie sezon 2016.

G.G.: Czy masz już jakieś plany startów w 2016 roku?

Piotr: Plany jak zwykle są, a co z tego wyniknie, zobaczymy. Rundy z AK Cieszyńskim na pewno pojedziemy, a czy coś więcej? Wszystko zależy od budżetu, jaki będziemy mieli.

G.G.: Apropos Twojego Fiata 126p, na jakich podzespołach pracuje?

Piotr: Generalnie w maluchu nie ma nic nadzwyczajnego: głowica w dół o kilka mm, wałek kopia Kałuża 555, lekkie koło zamachowe, lekki rozrząd, wydech typu Breda, gaźnik Kawasaki zzr600, do tego krótka skrzynia 2, 3, 4, sprzęgło sc900 i podwójne zabieraki na półosi, by nie zerwać ich za szybko.

G.G.: Prócz Ciebie jeżdżą jeszcze Twoi bracia. Co możesz powiedzieć o ich startach?

Piotr: Cieszę się z ich startów, bo dzielimy wspólną pasję, dopiero zaczynają, ale widzę w nich potencjał i mam nadzieję, że osiągną przynajmniej tyle co ja. Życzę im sukcesów z całego serca.

G.G.: Ostatnie pytanie, kiedy uczęszczałeś do naszej szkoły i kto był Twoim wychowawcą?

Piotr: Mechanik pojazdów samochodowych, rocznik 2009, wychowawca pani Janina Piechota.

G.G.: Dziękuję za wywiad i życzę powodzenia w następnych sezonach!

Piotr: Dzięki wielkie!

Wywiad przeprowadził uczeń klasy 4a Technikum, Grzegorz Grelowski.