Miłośnicy motoryzacji – Krystian Lasota

Krystian Lasota – absolwent ZSSiO, miłośnik starych samochodów, właściciel Zastavy z 1967 roku, zafascynowany historią tej marki.

Kliknij by przejść na stronę „Miłośnicy motoryzacji”.

ZSSiO: Od czego zaczęła się Twoja fascynacja motoryzacją?

Krystian Lasota: Wszystko zaczęło się od mojego taty, gdy byłem mały często przesiadywałem w garażu, patrząc na jego pracę. Sam naprawiał swoje samochody.

ZSSiO: Czym się obecnie zajmujesz?

Krystian: Obecnie pomagam tacie w pracach nad Willysem z 1942 roku. Odświeżyliśmy już komorę silnika, wyregulowaliśmy zawory gaźnika, trwają prace nad blacharką.

ZSSiO: Z czego jesteś najbardziej dumny?

Krystian: Chyba z silnika Simsona, który przerobiłem, żeby zwiększyć jego moc i elastyczność. Tata i dziadek mówili, że psuję coś, co dobrze działa i pewnie po przeróbkach długo nie wytrzyma. Ale sprawdziło się świetnie.

ZSSiO: Nas najbardziej zafascynowała Zastava. Możesz opowiedzieć o tym samochodzie?

Krystian: Auto należało do mojego taty od nastoletnich lat. Jeździł nim do szkoły. Można powiedzieć, że złożył je od śrubki. Przez kilka lat stał nieużywany. Zamiast kupować nowy samochód, postanowiłem odnowić ten. Wspawałem błotniki przednie, oczyściłem i zakonserwowałem podwozie, wyszpachlowaliśmy i przygotowaliśmy całość do lakierowania. W przyszłości planuję jeszcze uszczelnić silnik i skrzynię biegów.

ZSSiO: Ile czasu poświęciłeś, aby doprowadzić samochód do obecnego stanu?

Krystian: Pół roku.

ZSSiO: Życzymy powodzenia w dalszych pracach. Dziękujemy!