Miłośnicy motoryzacji – Jacek Klimza

 

Jacek Klimza – absolwent ZSSiO, właściciel oryginalnego Renault Rapid, pomysłowy i zdolny twórca wyjątkowego kampera.

Kliknij by przejść na stronę „Miłośnicy motoryzacji”.

ZSSiO: Skąd pomysł na tak niespotykaną przeróbkę samochodu?

Jacek Klimza: Od małego jeździliśmy na wakacje kamperem. Mieliśmy Volkswagena Transportera z 1970r. Świetny samochód, sprawował się rewelacyjnie. Przez 12 lat, co roku jechaliśmy z rodziną przez Polskę i zawsze były to udane wakacje. W tamtym roku niestety musiałem sprzedać naszego starego busa. Lecz i tak pojechałem na wakacje, moim pojazdem było Daewoo Tico. Był to mój bardzo mały kamper, bo nie brałem namiotu i spałem w samochodzie. Sprawował się dzielnie nawet w terenie. W ciągu 10 dni zrobiłem 1500 km. W styczniu zacząłem poszukiwania większego samochodu. Szukałem wszystkich innych marek, ale nie Renault. Nie wiedziałem, na co trafię, ponieważ ten samochód ma już 20 lat i jak wiadomo, francuskie samochody nie cieszą się najlepszą opinią.

ZSSiO: Jak przebiegały prace, ile trwały, czy ktoś Ci pomagał?

Jacek: Samochód kupiłem z mebelkami, które jedynie odnowiłem, ponieważ wyglądały już na zużyte. Z pomocą mamy uszyliśmy pokrowce na materace i nowe firanki. Ja doposażyłem go w oświetlenie LED, kuchenkę gazową oraz podłokietnik.

ZSSiO: Jak samochód sprawdza się w podróży i na campingach, czy już go wypróbowałeś?

Jacek: Od lutego zrobiłem już około 5000 km i póki co mnie nie zawiodło. Ale jeżeli Tico spisało się dobrze jako kamper, to teraz można powiedzieć, że będę mieszkał w „luksusie” :)
W tym roku po egzaminach zawodowych wyjeżdżam w Polskę, chcę dotrzeć nad morze. Potem nad jeziora. Zaletą takich wakacji jest to, że kosztują mnie bardzo mało, bo tylko paliwo, (a LPG jest tanie) i jedzenie. Jest to również świetny odpoczynek od codzienności, w lesie nie zawsze jest zasięg, nie ma komputera i telewizora, bo i tak, nie ma gdzie ich podłączyć.

ZSSiO: Jak ludzie reagują na Twój pojazd?

Jacek: Znajomym podoba się samochód. Jak się gdzieś spotykamy i pada deszcz możemy siedzieć w środku i nie kapie nam na głowy.

ZSSiO: Jakie jest Twoje motoryzacyjne marzenie?

Jacek: Nie mam sprecyzowanego marzenia co do samochodu. Ale jak miałbym wybrać, to jakiś stary amerykański krążownik.

ZSSiO: Życzymy, żeby się spełniło. Dziękujemy!